Ciemna strona konsolidacji – co warto wiedzieć?
Kredyty konsolidacyjne to ciekawe produkty finansowe, które wielu firmom i gospodarstwom domowym pomogły utrzymać na odpowiednim poziomie płynność finansową. Niestety mają one też swoje ograniczenia a nawet wady, co jednoznacznie wynika z ich specyfiki. Co zatem warto wiedzieć przed zaciągnięciem takiego kredytu i jakie ograniczenia i obostrzenia trzeba mieć tu na względzie?
Prowizja – stały punkt kredytu
Prowizja pobierana przez bank to stały element większości zobowiązań kredytowych, w tym też kredytów konsolidacyjnych. Bank pobierze ją niezależnie od tego, czy wcześniejsze, konsolidowane zobowiązania finansowe miały naliczoną prowizję, czy też nie. Wartość takiej prowizji może wynosić nawet kilka tysięcy złotych, a pamiętajmy, że jest to koszt ujęty poza oprocentowaniem. Co ważne – niektóre banki wymagają uiszczenia opłaty prowizyjnej „z góry”, co wiąże się z jednorazowym i dość dużym wydatkiem. Dlatego osoby konsolidujące wcześniejsze zobowiązania kredytowe powinny zaopatrzyć się w dodatkową ilość gotówki, pożyczając ją np. w ramach zaciąganego kredytu konsolidacyjnego. Nawiasem mówiąc istnieją banki, które w swoich ofertach rezygnują z prowizji, ale ich modele konsolidacji zawierają często dodatkowe opłaty, z których Klient nie zawsze zdaje sobie sprawę.
Zdolność kredytowa i bieżące zadłużenie
Udzielenie kredytu konsolidacyjnego przez bank wymaga odpowiedniej zdolności kredytowej po stronie Kredytobiorcy. To jednak nie wszystko! Obowiązkiem wnioskodawcy jest przedstawienie pełnej dokumentacji na temat spłacanych na bieżąco zobowiązań. Co ważne – dokumentacja ta musi być na bieżąco (to jest raz na miesiąc) aktualizowana. Dzięki temu bank wie, jaką sumę musi przelać na konta innych banków. Oczywiście im mniejsza kwota do skonsolidowania, tym większe szanse na uzyskanie stosownej zdolności. Dlatego osoby których zdolność jest niejako „na krawędzi”, powinny wstrzymać się z konsolidowaniem zobowiązań przez jakiś czas (np. kilka miesięcy). Nie zapominajmy również, że konieczność spełnienia określonych warunków formalnych wiąże się z wydłużeniem czasu oczekiwania na kredyt. Jeśli mimo to uzyskanie zdolności i tak nie jest możliwe, jedynym rozwiązaniem pozostaje karencja części dotychczasowych zobowiązań.
Wydłużenie czasu spłaty
To, co dla niektórych jest wybawieniem, dla innych może być sporym utrudnieniem. Wydłużenie okresu spłaty przedkłada się na mniejszą, miesięczną ratę, co oczywiście ma korzystny wpływ na kondycję finansową i zdolność do regulowania bieżących zobowiązań. Niemniej z drugiej strony osoby zaciągające konsolidację są na dłużej „związane” z bankiem, co niejednokrotnie utrudnia zaciągnięcie kolejnych zobowiązań w przyszłości. Owszem, możemy liczyć na korzystniejsze potraktowanie przez dany bank, jeśli kwota do zapłaty pozostała relatywnie mała, ale nie ukrywajmy – miesięczna rata konsolidacyjna wciąż obciąża nasz budżet, chyba że podczas zaciągnięcia zobowiązania wybraliśmy opcję rat malejących. Opcja ta jest jednak (najczęściej) dodatkowo płatna a skorzystanie z niej nie zawsze się opłaca.
Podsumowanie
Choć kredyt konsolidacyjny jest jak najbardziej sprawdzonym modelem finansowania, to niestety ma on też swoje wady. Co ważne – nie mają one wyłącznie charakteru stałego, lecz w dużej mierze zależą od bieżącej oferty danego banku. Jej dokładne przeanalizowanie jest w zasadzie jedynym warunkiem uzyskania w miarę preferencyjnych warunków. Na marginesie warto zaznaczyć, że w ten sposób można porównywać ze sobą kilka ofert konsolidacji, dzięki czemu model przez nas wybrany będzie w miarę korzystny.